O, przyjdź do mnie…

O, przyjdź do mnie, ko­cha­na, choć we śnie,
wio­sna kwia­ty uprzę­dła tak bia­ło,
tak wcze­śnie.
O, przyjdź do mnie i ręce mi po­daj,
czar­na, kwia­tem za­snu­ła się bia­łym,
rzek woda.
Ja tu tę­sk­nię, a ty gdzieś da­le­ko,
stru­mień spły­nął po­zna­nia zło­ci­sty
chwil rze­ką
. . . . . . . . . . . . . . . . . .
drze­wa śnie­giem gdzieś pła­czą…
da­le­ko…

Skip to content